W zeszłym roku świat dotknęła mania na punkcie mobilnej gry Pokemon Go. Aplikacja z tytułowymi stworkami wyciągnęła z domów miliony ludzi na całym świecie. Codziennym widokiem były grupki ludzi wpatrzonych w ekrany swoich telefonów, przemierzających kilometry za kolejnymi Pokemonami do złapania. Pomimo tego, że boom już dawno przeminął to tytułowi nie można odmówić siły przyciągania tłumów. A co za tym idzie ciężkich pieniędzy, które użytkownicy wydawali na przedmioty ułatwiające grę. Interes wyczuli inni wydawcy, którzy postanowili zarobić w podobny sposób tylko że na: … „Walking Dead!”.
Tak jest, w sieci krążą już pierwsze trailery związane z mobilnymi żywymi trupami. Materiał jednakże zapewne prezentuje koncept niż samą rozgrywkę. Opierając się jednak na materiale, który pokazano można wywnioskować kilka faktów.
Pewnym jest iż gra będzie wykorzystała tryb rozszronionej rzeczywistości. Innymi słowy rozgrywka opierać się będzie za pomocą kamerki telefonu. To właśnie dzięki niej na rzeczywiste otoczenie aplikacja będzie dodawać cyfrowe zombie. Naszym zadaniem będzie eliminowanie zombie, za pomocą rozrzuconych po okolicy broni. Jeśli wierzyć zaprezentowanemu trailerowi to do naszej dyspozycji zostaną oddane bronie białe np. Katana i palne wraz z ładunkami wybuchowymi.
Niewykluczone iż gra będzie także wrzucać do gry NPC znanych z serialu, jak choćby Daryl. Pogłoski mówią o tym, iż zmagania graczy w eksterminacji Zombie będą synchronizowane na wspólnym serwerze co pozwoli ocenić jak bardzo świat jest zainfekowany. Nie jest do końca pewne jak bardzo finalna rozgrywka będzie odbiegać od konceptu, ale jeśli wydawca się przyłoży i wykorzysta odpowiednie zasoby finansowe to możemy mieć murowany hit i skuteczny odkurzacz na pieniądze.
Niestety data premiery nie jest jeszcze potwierdzona, choć z informacji można wywnioskować, że gry doczekamy się jeszcze w tym roku.